11 lutego przypada wspomnienie Matki Bożej z Lourdes i Światowy Dzień Chorego. Z tej racji na Mszach świętych była możliwość przyjęcia Sakramentu Namaszczenia Chorych.
W tym miejscu warto przypomnieć, że Sakrament Namaszczenia Chorych to nie jest "ostatni sakrament", którego wielu ludzi zwyczajnie się boi. Sakrament ten udziela choremu łaski Ducha Świętego, która umacnia ufność w Bogu, uzbraja przeciw pokusom szatana i trwodze śmierci. Dzięki tej pomocy chory może nie tylko znosić dolegliwości choroby, ale także je przezwyciężyć i odzyskać zdrowie, jeżeli jest to pożyteczne dla zbawienia duszy. Sakrament namaszczenia chorych jest dla chorego człowieka pomocą i podźwignięciem. Nie należy jednak tego rozumieć w sensie medycznym, jako uzdrowienia fizycznego, ale w wymiarze religijnym. O takim znaczeniu mówi choćby jego formuła.
Namaszczenia chorego dokonuje kapłan poprzez namaszczenie czoła i rąk (dłoni) chorego, wypowiadając słowa formuły sakramentalnej:
Przez to święte namaszczenie niech Pan w swoim nieskończonym miłosierdziu wspomoże ciebie łaską Ducha Świętego. Amen. Pan, który odpuszcza grzechy, niech cię wybawi i łaskawie podźwignie. Amen.
Dzisiejszy dzień jest okazją i przypomnieniem o wielkiej wartości tego sakramentu i zachętą do proszenia o udzielenie go sobie, jak i innym, w sytuacji, w której jest to potrzebne.
foto: Krystyna Bednarz, Ewa Klimczyk
Czytaj więcej...