W dniach 20-22 maja w domu rekolekcyjnym „Emaus” w Koniakowie odbyły się coroczne rekolekcje dla członków Straży Honorowej, które poprowadził ks. Tadeusz Michałek SCJ – diecezjalny Dyrektor Straży Honorowej NSPJ. Temat rekolekcji to – „Cała nadzieja w Miłosiernym Sercu Zbawiciela”.

Cała grupa liczyła około 40 osób. Byli to członkowie z różnych parafii naszej Diecezji. Mieliśmy na miejscu piękną i przytulną kaplicę, w której przebywaliśmy prawie od rana do wieczora przerwami na posiłki.

Ks. Tadeusz przygotował konferencje, których słuchaliśmy z zapartym tchem. Cytował słowa Jezusa wypowiedziane do Siostry Faustyny Kowalskiej w objawieniach w różnym czasie. Podawał nam przykłady na Maryi – Matce Miłosierdzia, która jest naszą drogą do Jezusa. Mówi – „Czyńcie wszystko, co wam Jezus powie”. Jest nową Ewą – nie chce sobą przesłaniać Jezusa, prowadzi do Jezusa i to jest miłosierdzie. Stoi pod Krzyżem. Ona nas podtrzymuje kiedy upadamy, kiedy mocujemy się z grzechami. Daje nam siebie, spełnia uczynki miłosierdzia, współuczestniczy w dziele Boga.

 Jezus mówił do św. Faustyny: „Wszystko o uczyniliście jednemu bratu, mnieście uczynili”. najważniejsze są uczynki miłosierdzia względem innych czy to w modlitwie czy w czynie.

 Pracowaliśmy też w grupach nad dwoma tematami:

1. Nadzieja dla mojej rodziny, małżeństwa (nawrócenie i zbawienie bliskich). Jak zabiegać o jedność, harmonię i spokój w społeczeństwie, w moim małżeństwie, w rodzinie.

2. Modlitwa kontemplacyjna – czym ona jest według mnie? Czy jestem do niej powołany? Czy boimy się łaski kontemplacji?

 Trzy dni szybko minęły i trzeba było wracać do domu. W drodze powrotnej zajechaliśmy do przepięknego Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Hałcnowie. Jest tam figurka Matki Bożej trzymającej na kolanach ciało swego umęczonego Syna. Tamtejszy ksiądz opowiedział nam historię tej rzeźby od początku czyli od 1764 roku.

 Na zakończenie przytoczę słowa modlitwy:

Maryjo Matko Nasza i Królowo

Ty przyjęłaś w Swe ramiona

Najświętsze Ciało Syna Swego

Zabitego za nasze grzechy.

Przyjmij nas z tym wszystkim

co ukryte w naszych sercach

i zanieś nas na Swych matczynych dłoniach

przed Oblicze Chrystusa

który żyje i króluje na wieki wieków. Amen.

foto: Krystyna Bednarz

 

 

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież